empty
25 kwietnia 2010, 13:37
hmmm... cos tu miało być napisane tylko że mi sie komp zawiesił i nic z tego nie wyszło:/ w sumie to chyba chodziło o wyższość mnie nad pozostałymi czy coś:) no i zaczyna sie ujawniać moje zle oblicze taka jego mala cząstka czyli pyszałek ale t tylko po to zeby sie troszke dowartościować:D mysle ze kazdy to robi (a przynajmniej probuje) w mniejszym lub wiekszym stopniu...
a tak poza programem to nadal mi sie nie chce spać ... dzis chyba usne na tydzień...
a potem do pracy:( cieszyć sie czy nie? mniejsza o to wczoraj czy dzień wczesniej trafiłem na ciekawą gierke a oto i ona chodzi o dosłowne traktowanie gry tylko ze czasem to trudniejsze niż sie wydaje:/
Dodaj komentarz